Dieta kreteńska jest jedną z najdrowszych na świecie, biorąc więc pod uwagę moją endometriozę, raczej nie trafiłam tu przypadkiem…

Moje pierwsze spotkanie z gemista, wywołało spazmy radości i tak jest za każdym razem. Uwielbiam to danie. Każda grecka rodzina ma własny przepis. Jeszcze nie udało mi się wydobyć sekretu, bo jest zwykle pilnie strzeżony, ale mam nadzieję niedługo czekają mnie lekcje greckiego gotowania więc będzie „update”.

Gemista to danie letnie. Nadziewane ryżem i farszem z tychże wydrążonych warzyw ( pomidory, ziemniaki, cukinie, papryki) zalewa się oliwą i wkłada do piekarnika… Potrawę doprawia się ziołami. Sama grecka nazwa „γεμιστά” oznacza-  „wypełnione, faszerowane”.

Jemy ją z fetą, greckim jogurtem i chlebem. To absolutny klasyk i jeśli tylko będziecie w greckiej tawernie – zamawiajcie! Przepis będzie, jak zrobię oryginalną, jeśli nie chcenie czekać – w sieci znajdziecie ich pełno.InstagramCapture_0d0a4bdd-66b0-4982-802e-d91bea54e36e